Znacie region, który lubuje się w ziemniakach bardziej niż Polacy? Jeśli słyszeliście o słynnych papas arrugadas, to zapewne jesteście w stanie połączyć kropki. Nie ma chyba bardziej autentycznej odmiany ziemniaka od tej, którą możecie spróbować na Kanarach!
Wyobraźcie sobie, że na wyspach uprawia się ponad 40 rodzajów ziemniaków. Teneryfa przoduje w rankingu, gdyż to tutaj uprawia się ich najwięcej. Odmiany chronione oznaczeniem geograficznym to tak zwane papas antiguas, czyli stare ziemniaki. Ich nasiona od XIX wieku zachowały się w swojej oryginalnej, niezmienionej genetycznie formie. W tym roku obchodzimy na Wyspach równo 400 lat od momentu posadzenia pierwszych ziemniaków!
W języku hiszpańskim ziemniak to papa, a słowo wywodzi się jeszcze z języka plemienia quechua.
Papas Antiguas zostały przywiezione prosto z Peru, gdzie od tysięcy lat były uprawiane przez Inków. Zasadzono na ziemiach rodziny Castro Navarro w Icod El Alto. Miejsce to wybrano ze względu na sprzyjające uprawom warunki, przypominające peruwiański łagodny klimat z mglistą zimą i przyjemnym latem.
Uprawiane są w tak zwanych medianías, czyli pomiędzy 600, a 1200 m n.p.m. gdzie klimat do rozwoju jest dla nich najkorzystniejszy. Sadzone są w styczniu, a ich zbiory odbywają się pomiędzy czerwcem, a lipcem. Lokalsi, by zachować ich świeżość, przechowują je na paprociach lub liściach eukaliptusa.
Mieszkańcy Wysp swoje oddanie ziemniakom podkreślili w 2012 roku, zakładając stowarzyszenie, mające na celu kultywację tradycyjnych upraw oraz ochronę starych odmian przed wszelkimi ingerencjami genetycznymi.
Ziemniaki to temat zdecydowanie łączący tutejszą społeczność – o ich idealnym przygotowaniu mogą debatować godzinami! Przyjeżdżając na Wyspę nie zapomnijcie więc skosztować przepysznych papas arrugadas w ich oryginalnym wydaniu. Gotowane w tradycyjny sposób w wodzie morskiej, przypieczone na końcu i podawane z odrobiną soli. Nic dodać, nic ująć. To kultowe danie możecie znaleźć w barach takich jak:
To według mnie najlepsze miejsca, aby skosztować tego lokalnego przysmaku. Spróbujcie i oceńcie sami!